* Z perspektywy Oli
W restauracji spotkałam mojego tatę byłam bardzo zdziwiona jego widokiem ponieważ nie widziałam się z nim ponad trzy miesiące:
-Tato …- zaczęłam płakać
-Olka nie płacz choć porozmawiamy - wyciągnął w moją stronę dłoń, chwyciłam ją i poszłam z tatą
- Co ty tu tutaj robisz tato?
- O to samo mógł bym spytać Ciebie
-Spytałam pierwsza
-Szedłem akurat i ciebie zobaczyłem więc chciałem z Tobą porozmawiać w końcu nie widziałem ciebie trzy miesiące. A teraz twoja kolej.
- Jestem z przyjaciółkami na wymianie uczniowskiej. A Ci chłopcy to nasi nowi znajomi któż pomagają nam tu w Londynie .
- A już myślałem że Ci szczęściarze są waszymi chłopakami
- Tato to tylko znajomi
- Ciekawe…
-Tato to naprawdę tylko znajomi.
- Ja Ci wierze córeczko . A kiedy ty masz ferie?
- Za tydzień a co ?
- A może chcesz tu przyjechać na ferie ?
- Ale z dziewczynami .
- Dobrze .
Rozmawiałam z tatą jeszcze dłuższą chwilę, aż moi znajomi do nas podeszli i Harry powiedział :
- Musimy już iść bo jutro rano mamy wywiad
- A ok. To ja lecę tato – przytuliłam się i dałam mu całuska w policzek i poszłam.
Podczas drogi powrotnej Harry złapał mnie za rękę. Uśmiechnęłam się w duchu i nawet zapomniałam o rozmowie z tatą i jego propozycji. Szliśmy tak razem i chłopcy zaproponowali nam jeszcze spacer po parku. Zgodziłyśmy się na propozycję chłopaków. Udaliśmy się do parku. Po dojściu Hazz i ja poszliśmy usiąść na ławce i zaczęliśmy rozmawiać :
-Co jutro robisz ?
- Rano z dziewczynami idziemy do szkoły , potem będę się uczyć, a później mam wolny czas. A ty co będziesz jutro robić ?
-Rano z chłopakami mamy wywiad, a potem mam czas wolny. To może się jutro wszyscy spotkamy ?
-Chętnie. Ale gdzie ?
- Może u nas w domu.
-Ok. To o której ?
- Może o 17
- Mi pasuje. – za nami usłyszałam głos Zayn, który nas woła . Podeszliśmy do nich i postanowiliśmy wracaliśmy do naszej „nowej rodzinki ‘’. Gdy doszliśmy do naszego domu pożegnałyśmy się z każdym i weszłyśmy do domu. Gdy wchodziłyśmy do domu nasi opiekunowie jedli jeszcze kolacje stwierdziłyśmy, że po niej posprzątamy by mogli oni odpocząć . Podczas sprzątania zaczęłam rozmowę z dziewczynami:
-Chciałybyście tu przyjechać na ferie ?
- Tak i to bardzo – powiedziała Malwa
-To przyjeżdżamy –powiedziałam uśmiechnięta
-Ale jak, przecież to nie możliwe?- spytała Julka
- I gdzie będziemy spać ?- zapytała Ruda
- Możliwe, mój tata zaproponował abyśmy przyjechały tu na ferie i u niego pomieszkały-odpowiedziałam
- Ok ok. ale nie mamy więcej ciuchów.- powiedziała Julia
- Pojedziemy do Polski po ciuchy i wrócimy
-Juhu zostaniemy na dłużej -powiedziała Malwa
-Malwa tak zostaniemy na dłużej, tylko tam spokojnie z Naill’em– powiedziała Julia Malwa nic nie odpowiedziała tylko się zaczerwieniła i dalej sprzątała po kolacji. Po skończonej „pracy” poszłyśmy na górę spakować się do szkoły i wykonać wieczorny „rytuał”. Gdy wyszłam z łazienki sprawdziłam telefon na, którym widniała wiadomość od Harr’ego
„Miss u xoxo” ja mu odpisałam „Miss u too.,but I must go to bed. Sorry xoxo. "
Usnęłam.
____________________________
Kolejny rozdział jutro
hehe :D ale fajnie, dziewczyny zostaną na ferie a może nawet na dłużej? ... :D Pozdrawiam Asiek :*
OdpowiedzUsuńHarry ymm .. <3 lubie watki z harrym :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
szmaragdowytalizman.blogspot.com
Czekam na następny rozdział. Może rozwinie się wątek Malwy z Naill'em ?
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://fly-bird-is-free.blogspot.com/