* Z perspektywy Julki :
Po dwu godzinnym locie wylądowałyśmy na lotnisku w Londynie. Lot minął nam spokojnie. Po odebraniu swoich bagaży, zobaczyłyśmy rodzinę z tabliczkami. Na nich były nasze imiona , więc to była rodzina u której mieliśmy zamieszkać w czasie wymiany uczniowskiej. Gdy podeszliśmy do nich, przedstawiłyśmy się . Następnie wsiadłyśmy do samochodu , którym udałyśmy się do mieszkania. Zjadłyśmy z " nową rodziną " obiad , pomogłyśmy posprzątać i poszłyśmy na górę do swoich pokoi , aby się rozpakować. Około 17 spotkałyśmy się w pokoju Rudej ( u niej zawsze był pokój tzw. "pokój zwierzeń" ) i zaczęłyśmy rozmawiać:
- Alę się cieszę zawsze marzyłam o wyjeździe do Londynu.
-Malwa , każda z nas marzyła o wyjeździe do Londynu – przerwałam jej bo ta z radości zaczęła biegać po całym pokoju.
Rozmawiałyśmy jeszcze o wszystkim do 22, potem stwierdziłyśmy że trzeba iść spać , skoro jutro musiałyśmy iść do szkoły.
*Następnego Dnia:
Po wykonaniu codziennego „rytuału”, poszłyśmy zjeść śniadanie. Sam i Tom postanowili nas odprowadzić, abyśmy się nie zgubiły. Po skończonych lekcjach postanowiłyśmy zwiedzić Muzeum Figur Woskowych Madame Tussauds. Widziałyśmy tam między innymi : Johny’ego Deppa, Brad'a Pita i wielu innych. Gdy weszliśmy do sali muzycznej, Ola postanowiła zrobić sobie zdjęcie z piątką jakiś facetów , ale powiedziała że my taż mamy być na tym zdjęciu. Zgodziłyśmy w końcu czego się nie robi dla przyjaciółki. Poprosiłam jednego z przechodniów, aby zrobił nam kilka zdjęć, zgodził się. Ustawiłyśmy się , a ten miły pan zrobił nam parę fotek. Podziękowałam i zaczęłyśmy oglądać zdjęcia. Jedno mnie zastanawiało, czemu na zdjęciach te figury za każdym razem mają inne miny. Gdy ja, Ruda i Malwa oglądałyśmy dalej zdjęcia , Olce coś strzeliło i podeszła do figury Louis’a i zaczęła mu poprawiać włosy, wtedy on się poruszył , a my krzyknęłyśmy ze strachu. Ola podbiegła do nas jak oparzona , a my nadal krzyczałyśmy. Chłopaki tylko się z nasz śmiali. Gdy Olka przestała krzyczeć , Ruda zaczęła nas uspokajać. Chłopacy odezwali się :
- Przepraszamy chcieliśmy was tylko lekko nastraszyć – powiedział brunet
- Aha… , a kim wy w ogóle jesteście – spytała Malwa
- No wy nie wiecie to jest One Directione. !!!!!! – powiedziała Olka,
a Marysia – Aha, to fajnie
Chłopacy się nam przedstawili , a my im również. Po Marysi można było zauważyć że wpadł jej w oko Zayn. Przystojny brunet , z ciemnymi oczami jak nutella i prześlicznym uśmiechu. Za to Malwinie spodobał się farbowany blondynek , pięknymi błękitnymi oczami. Chłopaki w ramach przeprosi zaprosili nas na lody. Jak rozmawiałam z Liam'em , zadzwonił telefon. Była to mama Sama i Toma, która kazała nam wracać na kolacje. Martwiła się o nas. Chłopcy odprowadzili nas pod sam pod sam dom i z każdą z nas się pożegnali. Gdy weszłyśmy do domu zjadłyśmy kolację i poszłyśmy na górę odrobić pracę domową. Po odrobieni lekcji, Ola zaczęła się nas wypytywać , który z chłopaków nam się najbardziej podoba:
- Mnie się podoba Zayn – zaczęła Ruda – najbardziej jego uśmiech i oczy. Jednym słowem IDEAŁ.
- A mi się podoba Harry , te jego nie „okrzesane” loczki są takie boskie – powiedziała Ola
- Ja uważam że Naill jest słodki , te jego śliczne oczyska i ten zabawny uśmiech – stwierdziła Malwa
- Julka , a tobie który się podoba – spytała mnie Olka
-Przecież to było widać jak świetnie dogadujesz się z Liam'em – stwierdziła Ruda
- Ja tylko z nim rozmawiałam, a on mnie tylko rozśmieszał – stwierdziłam
Na to Malwa – Tak jasne od tego się zaczyna .
Potem jeszcze długo rozmawiałyśmy o chłopakach , aż w końcu zasnęłyśmy.
*Kolejnego dnia.
Po wykonaniu codziennego „rytuału” zjadłyśmy śniadanie i biegiem poszłyśmy do szkoły. Po lekcjach gdy wychodziłyśmy z budynku szkolnego zobaczyłyśmy tłum ludzi stojący w miejscu . Byłyśmy zdziwione więc Olka podeszła i zobaczyła dlaczego zebrał się taki tłum. Gdy wróciła:
- Dziewczyny tam stoją chłopacy.
-Po czekamy jak skończą rozdawać autografy to do nich podejdziemy.
Nie minęła minuta a chłopacy z 1D sami do nas podeszli :
- Cześć dziewczyny! Co chciałybyście zwiedzić w Londynie ? – spytał Naill przytulający Malwę.
Aaaa zapomniałabym pokazać Wam jak wyglądają pokoju dziewczyn.
Pokój Malwy. |
Pokój Rudej. |
Pokój Olki. :) |
Pokój Julki :) |
________________________________________________
Kolejny rozdział już jutro :)
Zajebisty rozdział :) Pisz dalej. Kiedy następny ???
OdpowiedzUsuńFajny rozdzial :) Tylko zmień kolor czcionki bo trochę źle się czyta :D
OdpowiedzUsuńRozdzial jest naprawde fajny... Tak ciekawie wymyslilas to spotkanie. Zabawnie to wyszlo, ja tam bym na miejscu padla na zawal ale to tam haha...
OdpowiedzUsuńTylko jak poprzedniczka wyzej prosze o zmienienie czciaki bo trzeba wyterzac wzrok zeby sie doczytac.
+ plus dziekuje za zaproszenie napewno bede wpadac do ciebie.
Pozdrawiam
Patrycja.
heheehe :) Dobry rozdział :) czekam na następny :*
OdpowiedzUsuń