Rano zaczęłam budzić dziewczyny gdy już skończyłam szybko zajęłam łazienkę,
by wykonać lekki makijaż. Poszłam na dół, zjeść śniadanie. Potem wraz z
dziewczynami udałyśmy się do szkoły. To
był nasz ostatni dzień. Pod koniec
dzisiejszej nauki szkolnej dostałyśmy dyplomy ukończenia wymiany
uczniowskiej, później udałyśmy się do domu. Po do dotarciu do naszego celu
poszłyśmy do naszego pokoju, by odpocząć. Nagle Ola zaproponowała nam :
- Idźmy do chłopaków, bo i tak cały dzień będziemy się tu nudzić
- Masz z tym trochę racji- powiedziała Julia
-To co idziemy ?- zapytała Ola
- Ok. ok. możemy iść –powiedziałam
Zeszłyśmy na dół i ubrałyśmy się w kurtki, założyłyśmy
kozaki i wyszłyśmy. Po 10 minutach byłyśmy już na miejscu. Ola zaczęła dzwonić
dzwonkiem bez umiaru, aż wybiegł Liam bez koszulki i powiedział:
- Hej dziewczyny.
- Hej Liam niech zgadnę spałeś – powiedziała Julia.
- Tak spałem, aż nikt mnie nie obudził dzwonkiem, a poza tym
zapraszam do środka.
- Dzięki – powiedziałyśmy razem .
Gdy weszliśmy do środka przywitaliśmy się z Liam’em , a
Julka dała mu całusa w policzek.
- Czego się napijecie ? - zapytał chłopak.
- A co nam polecasz? – zapytałam.
- Kakao, herbatę, kawę lub sok pomarańczowy?- mówił brunet.
- Poprosimy
kakałko – powiedziała Malwa .
Gdy Liam poszedł do kuchni na dół zeszli chłopcy. Ola od
razu przytuliła się do Harr’ego , Naill wziął Malwę na barana i zaczął z nią
biegać po salonie, aż zaczęła piszczała ze strachu, podszedł do mnie Zayn, który
przytulił mnie i dał całusa w policzek. Wzięliśmy ze sobą gorące napoje i razem poszliśmy do salonu, by wspólnie obejrzeć
jakiś film.
- Co będziemy
oglądać ?- spytał Harry
- Nie wiem – powiedział Naill.
- To może „Trzy metry
nad niebem”- zaproponowała Ola.
-Znowu romansidła najlepiej obejmy jakiś horror na przykład
„Ring ”- zaproponowałam.
-Pogrzało Cię ja chcę „Trzy metry nad niebem”- powiedział
Hazz.
- Znowu, oglądaliśmy
to tyle raz, bo co chwile to puszczasz- Louis pokazał palcem na
Harr’ego.
- Nie prawda kłamiesz Lou!!
– bronił się Hazz.
- Dobra to co oglądamy? – zapytał Zayn.
-Mam pomysł głosujmy kto chcę oglądać „Ring”- ręce podnieśli
Zayn, Liam, Naill i ja- a , kto chcę oglądać „Trzy metry nad niebem”- ręce
podnieśli Harry, Ola, Malwa i Julka. Lou stwierdził, że się do dostosuje. Wynik
był równy, więc postanowiliśmy najpierw
obejrzeć „Trzy metry nad niebem”, a
potem „Ring” wszyscy się dostosowaliśmy. Zaczęliśmy przygotowania do seansu
Naill, Malwa i Louis poszli przygotować przekąski, Zayn, Ola, Harry i ja
przygotowaliśmy kanapę i poduszki, a Liam i Julka pozaciągali zasłonki, aby
było ciemno. Pod koniec jednego filmu z dziewczynami uroniliśmy kilka łez, gdy
oglądaliśmy drugi film ciągłe przytulałam
się do Zayn’a film wydał się jednak bardziej straszniejszy niż mi się
wydawało. Po skończonym seansie Lou zaproponował grę w butelką, zgodziliśmy
się. Pierwszy kręcił Lou i wypadło na Ole:
-Olka prawda czy wyzwanie?- spytał Lou
- hmmm…. Wyzwanie.-odpowiedziała
-Ola pocałuj Harr’ego w usta.
Uśmiechnięta Olka podeszła do Harr’ego i pocałowała go, był strasznie długi, aż Lou chrząknął i wtedy
się od siebie odsunęli, ale jeszcze przez dłuższą chwilę patrzyli długo w swoje
oczy. Gdy Olka zakręciła wypadło na Liam’a
-Liam prawda czy wyzwanie?
-Prawda
-Liam czy kochasz Julkę?
-Kocham ją najbardziej na świecie – mówiąc to ciągle patrzył
w oczy Julki.
Gdy Liam zakręcił wypadło na Naill, Liam nie zdążył spytać „prawda czy wyzwanie” gdy Naill wykrzyknął
-Ja wybieram prawdę.
-OK. OK. Co kochasz bardziej Malwę czy jedzenie ?
-No wiecie popcorn, też jest dobry.
Zauważyłam, że Malwa ma łzy w oczach, wstał szybko ubrała buty i wzięła kurtkę w rękę i wybiegła z domu. Wtedy Julka krzyknęła na Naill’a
-Co tak siedzisz? Nie widzisz, że ją w ten sposób stracisz? Rusz się, biegnij za nią !
Skierowaliśmy wzrok na Naill, który właśnie wstał i poszedł ubrać buty i wybiegł z domu.
Gdy Liam zakręcił wypadło na Naill, Liam nie zdążył spytać „prawda czy wyzwanie” gdy Naill wykrzyknął
-Ja wybieram prawdę.
-OK. OK. Co kochasz bardziej Malwę czy jedzenie ?
-No wiecie popcorn, też jest dobry.
Zauważyłam, że Malwa ma łzy w oczach, wstał szybko ubrała buty i wzięła kurtkę w rękę i wybiegła z domu. Wtedy Julka krzyknęła na Naill’a
-Co tak siedzisz? Nie widzisz, że ją w ten sposób stracisz? Rusz się, biegnij za nią !
Skierowaliśmy wzrok na Naill, który właśnie wstał i poszedł ubrać buty i wybiegł z domu.
Z perspektywy Malwy
Wybiegłam z domu, było mi przykro, że Naill wolał bardziej
jedzenie niż mnie. Gdy doszła do parku usiadłam na ławce i po cichu szlochałam.
Po jakiejś chwil, ktoś się dosiadł odwróciłam głowę i ujrzałam Naill’a
patrzącego na mnie.
- Przepraszam . -usłyszałam z jego ust.
- Teraz ? Chyba sobie żartujesz ? Słyszałam, że to Julka
kazała Ci iść za mną.
- To nie tak.
- No a jak ? Wyjaśnij mi. Czekam.
- Zażartowałem sobie, to był tylko żart. Kocham Cię. Serio.
Nigdy nie mówiłem tego innej kobiecie, poza moja mamą. Wiem, że nasza znajomość
przetrwa. Nie chcę, żebyś wyjeżdżała, smutna z mojego powodu.
- ... - nie chciałam nic mówić.
- Wierzysz mi ? - zapytał, trzymając moją rękę.
- Nie wiem. - usiadłam opierając się plecami o korę drzewa.
- Na prawdę Cię Kocham.
- Ja Ciebie też. Tylko nie musiałeś tak sobie "
żartować "
- Wiem, przesadziłem. Przepraszam. - w tym momencie wpoił
swoje usta w moje. Nasz pocałunek był delikatny. Jak zawsze .
- Choć, idziemy do domu. - powiedział.
- Dobrze.
Z perspektywy Rudej:
Z perspektywy Rudej:
Gdy Naill i Malwa wrócili postanowiliśmy dokończyć grę, gdy robiło się już ciemno postanowiłyśmy wrócić już do domu. Zayn postanowił nas pod wieźć do domu. Gdy byliśmy już pod domem dałam Zayn’owi buziaka w policzek i poszłam z dziewczynami do środka. W domu mama Sama i Toma właśnie przygotowywała kolacje postanowiłyśmy jej pomóc. Na kolacje przygotowaliśmy zapiekankę. Po skończonej kolacji poszłyśmy na górę. Weszłam do swojego pokoju i sprawdziłam FB. i TT. Po odprawieni wieczornego „rytuału” położyłam się i odpłynęłam w objęcia Morfeusza.
Rano
Obudziłam się, spojrzałam na zegarek a tam była godzina 10.
Wstałam i podeszłam do szafy, chwilę zajęło mi wybranie
odpowiedniego zestawu na dziś w końcu zdecydowałam się na ten:
Gdy ubrałam się i odprawiłam poranny „rytuał” zeszłam na duł
i zobaczyłam tam dziewczyny , jedzące naleśniki z czekoladą. Po zjedzeniu i
posprzątaniu dziewczyny poszły się ubrać, bo postanowiłyśmy się przejść na
spacer. Po 10 minutach na dół zeszła Julka ubrana była tak:
Po chwili była Malwa,
ona wybrała ten zestaw :
Po
dość długiej chwili zeszła na dół Olka, która wybrała dla siebie ten zestaw:
Ubrałyśmy kurtki i poszłyśmy na spacer. Gdy spacerowałyśmy po parku ujrzałyśmy ….
_____________________
Podoba się ? Jest wystarczająco długi? Nie wiem kiedy dokładnie będzie kolejna część, ale na pewno będzie do końca tygodnia.:)
Pozdrawiam Dominika xoxo :)